Aanchal

To forum jest założone dla ludzi z większą wyobraźnią...

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#1 2012-01-16 21:48:58

Rashmi i Rashmina

Administrator

Zarejestrowany: 2012-01-16
Posty: 23
Punktów :   

Rashmina

Imię: Rashmina
Wiek: 4 lata i 2 miesiące
Rodzina: siostra Rashmi, matka i ojciec - Księżyc i Słońce.
Wygląd: czarna, aksamitna sierść, jasnobrązowe oczy, ostre pazury.
Partner: brak
Potomstwo: brak
Umiejętności: porusza się bezszelestnie, co można nazwać umiejętnością. Nie jest dość silna, woli unikać starć, ale gdy trzeba potrafi się bronić.
Charakter: małomówna, groźna dla obcych, nieufna, ponura, wytrwała w dążeniu do celu.
Historia: Była zimna noc przy zachodnim brzegu rzeki Yauma. Woda połyskiwała w bladym świetle księżyca. Z polowania wracał właśnie Dayaram, którego imię oznacza "litościwy". Taki właśnie był ten wilk. Gdy zobaczył małą, czarną wilczycę, bez wahania zaprowadził ją do swojej partnerki, spodziewającej się szczeniąt, w nadziei, że ta wykarmi małą. Wkrótce wilczyca wydała na świat potomstwo. Rashmina nie przepadała za ich towarzystwem i każdą wolną chwilę spędzała na wędrowaniu po okolicy. Wkrótce, gdy trochę podrosła, jej przybrani rodzice postanowili powiedzieć jej prawdę. To nie był przypadek. Dayaram wiedział, że znajdzie Rashminę i że będzie musiał wyznać jej, że jej prawdziwi rodzice to Księżyc i Słońce oraz to, że ma siostrę, Rashmi. Gdy młoda wilczyca to usłyszała, nie zwlekała i od razu udała się na poszukiwania. To instynkt podpowiadał jej, gdzie powinna szukać. Przepłynęła przez Yaumę i udała się w dół rzeki. Nie zwracała uwagi, czy wchodzi na czyiś teren, przemykała się bezszelestnie przez dżunglę w nadziei, że nie będzie musiała używać siły. Po miesiącach bezowocnych poszukiwań postanowiła wrócić w rodzinne strony. Przedzierała się przez bujnie rosnące krzewy, by jak najszybciej dotrzeć do rzeki. Nagle nieprzebyty gąszcz przekształcił się w polanę. Rashmina stanęła i zaczęła nasłuchiwać. Była niemal pewna, że ktoś się zbliża. Postanowiła szybko opuścić cudze terytorium, by nie denerwować bardziej jego właściciela. Już miała się oddalić, gdy zza powalonego drzewa wyskoczyła biała wilczyca. Rzuciła się na Rashminę. Oszołomiona córka Księżyca nie wiedziała kompletnie, co ma robić. Poczęła bronić się, gryząc przeciwniczkę, gdzie się tylko dało - w ucho, w łapę, w ogon... Jednak wiedziała, że nie zdoła wygrać, lub chociaż się wymknąć. Lecz oto nadarzyła się okazja - biała wilczyca zahaczyła łapą o skałę na dnie jeziorka przy wodospadzie. Rashmina zorientowała się, że może ją zaatakować, więc gdy kulejąca napastniczka wyszła z wody, rzuciła się na nią w dzikim szale. Już miała zadać ostateczny cios, gdy biała, skulona wilczyca poprosiła, by ją oszczędziła.
"Mam ją oszczędzić? Przecież chciała mnie zabić! Ale w sumie, to przecież broniła swego terenu..." - pomyślała sobie.
W końcu, gdy obie się uspokoiły doszły do wniosku, że powinny porozmawiać. I choć padał deszcz, Rashmina widziała, że jej siostra jest w świetnym humorze. Sama nie była taka uradowana, bo jej rany były wciąż otwarte, ale starała skupić się na czymś innym.
Podpis:

http://desmond.imageshack.us/Himg152/scaled.php?server=152&filename=podpis1.jpg&res=landing

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.prohax.pun.pl www.muprohibitionservers.pun.pl www.dirt-bike.pun.pl www.goldcraft.pun.pl www.sojuszdiablo.pun.pl